Blog został założony by dać upust moim chorobliwym uwielbieniom dla słowa pisanego ;) Już od najmłodszych lat miałem do czynienia z literkami głównie za sprawą...komiksów. Od tego już była krótka droga do książek.
Bibliofil to może zbyt duże słowo by tak siebie określać (posiadam droższe książki i te tańsze) jednak ja wyznaję taką samą filozofię co Waldemar Łysiak - jednen z najbardziej znanych bibliofilii w naszym kraju:
"Można być skromną myszką, mieć kawalerkę i
dwie tylko biblioteczki, i zebrać druczki, o, takie, które, no śmietki, 20-30
złotych, ale rzadkie, ale smaczne, z minionych epok. I to też jest rasowy
bibliofil, wspaniały, przed którym ja zdejmę kapelusz. I nie będę się
wynosił nad niego, że „ja jestem od ciebie lepszy”. Nie jestem
lepszy. Jesteśmy równi sobie"
Zapraszam do komentowania, dyskutowania i czytania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz